Forum Forum Turystyczne Warmii i Mazur Strona Gwna Forum Turystyczne Warmii i Mazur
www.ft.mazury.pl - PTTK, AKT, GRAN, 4R, ZHP
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UytkownicyUytkownicy   GrupyGrupy  Album fotografiiAlbum fotografii   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj si, by sprawdzi wiadomociZaloguj si, by sprawdzi wiadomoci   ZalogujZaloguj 

Witaj na naszym Forum. Nie krępuj się i wypowiadaj się (nie ograniczaj się tylko do przeglądania). Zapraszamy także do Gazety Turystycznej oraz na nasz Czat

sklep militaria.pl

Olsztyn - Tomaryny - Olsztyn [09.06.2007] - przeniesione

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Turystyczne Warmii i Mazur Strona Gwna -> Klub Turystyki Rowerowej 4R -> Rajdy i wyprawy Klubu 4R
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastpny temat  
Autor Wiadomo
P3dr0s
Ranga: stały użytkownik
Ranga: stały użytkownik


Doczy: 02 Pa 2007
Posty: 108
Skd: Olsztyn City

PostWysany: 02-10-2007, 11:22    Temat postu: Olsztyn - Tomaryny - Olsztyn [09.06.2007] - przeniesione Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Zarząd Klubu Rowerowego 4R przy Warmińsko Mazurskim Oddziale PTTK w Olsztynie zaprasza na kolejną wycieczkę dookoła Olsztyna.

Tym razem trasa wiedzie z Olsztyna przez Ruś, Gągławki, słynny odcinek rajdu "Kormoran" Wymój-Mańki, Guzowy Młyn do Tomaryn (można tu podziwiać pruskie XIXw. fortyfikacje obronne przy wiadukcie kolejowym). Dalej przez Unieszewo do ośrodka w Naterkach, gdzie czeka na każdego
uczestnika kijek i kiełbaska (oczywiście wcześniej do upieczenia Wink ).
Po uczcie kulinarnej powrót do Olsztyna.

Łączna długość trasy liczy ok. 70km.
Wyjazd o godz. 9.00 spod Wysokiej Bramy oraz o 9.30 z pętli autobusowej linii 21 (na końcu ul. Krasickiego).
Obowiązkowo należy zabrać ze sobą niezbędny prowiant, picie i dobry humor. Pogoda podobno jest już zamówiona...

Do zobaczenia

**************

No i jakoś przejechaliśmy.
Póki co wstawiam zdjęcia, część opisową dorzucę kiedy tylko znajdę nie co czasu.

1. Awaria na trasie - lekko skrzywiony wózek (postój w Bartągu)


2. Kościół św. Mikołaja we wsi Mańki


3. Wojtek i "wąchający tubylec"


4. Ekipa w całości (prawie - do kompletu ja za aparatem)


5. Rzut okiem na Guzowy Młyn


6. Tomaryny - Wojtek w akcji fotograficznej


7. Widok z kolejowego wiaduktu na jedną z wież strzelniczych (pruskie umocnienia pochodzące z XIX w.)


8. No i jest ostatni postój: ośrodek w Naterkach, grill. Za chwilę smakowita przekąska.


9. "To gdzie następna trasa?" zdaje się mówić Krysia


Część opisowa już niedługo...

/dodane by P3dr0s

No i stało się... 9.06.2007r. o godz. 9.15 spod Wysokiej Bramy wyruszyła pierwsza grupa śmiałków w kierunku drugiego punku zbiórki. Na miejscu (pętla a linii 21 na Jarotach) czekała druga równie liczna grupa. W sumie na trasę wyruszyło 8 osób.
Wyjazd z ul. Kubusia Puchatka. Pogoda wyjątkowo dopisała, gorąco, od kilku dni w okolicy Olsztyna brak opadów stąd na trasie straszny kurz i lejący się z nieba na głowę żar.
Pierwszy odcinek piaszczysty, ale tylko do asfaltu w Starym Olsztynie. Później asfalt do Bartążka. Tutaj z niewyjaśnionych do dnia dzisiejszego okolicznościach "ulotnił" się jeden z uczestników wyprawy. Między innymi i z tego powodu zrobiliśmy mały postój przy kościele w Bartągu. Innym powodem, jak się okazało na miejscu, był skrzywiony wózek w jednym z "rumaków". Po kilku chwilach cała siódemka ruszyła w dalszą drogę.
Dalej to Ruś (stromy brukowy podjazd), polna droga w kierunku do Muchorowa. Dla niektórych była to nieznana trasa w kierunku do Gągławek. trasa wiedzie malowniczą okolicą pomiędzy lasami i polami. Przejazd do drogi prowadzącej z Gągławek w stronę Łańska i Stawigudy. My pojechaliśmy w stronę Stawigudy, jednak przez moje chwilowe roztargnienie przeoczony został zjazd w kolejną leśną drogę. Dzięki temu kolejnym odcinkiem był 2-3km odcinek drogi krajowej 51. Tutaj aby zachować ostrożność podzieliliśmy się na dwie małe grupy i ruszyliśmy w kierunku Stawigudy. Tam zjazd na kolejny odcinek polnej drogi i prosto do wsi Wymój. Dalej już był tylko piach i żar...
Następny odcinek przygotowanej trasy to nie lada gratka dla miłośników rajdów samochodowych: słynny odcinek "Wymój-Mańki". Jednak przeprawa zniszczoną drogą przez kilkuset konne maszyny nie należy do najprzyjemniejszych. Kilka razy niestety trzeba było po prostu zsiąść z roweru i go przeprowadzić, ponieważ koła grzęzły zbyt głęboko, aby można było kontynuować jazdę na rowerze. Po dotarciu na "metę" tego "odcinka specjalnego" zrobiliśmy kolejny postój. Tym razem przy sklepie a dokładnie przy wiacie autobusowej we wsi Mańki. Po drugiej stronie ulicy usytuowany jest malowniczy kościół św. Mikołaja. Oczywiście w tym momencie poszły w ruch wszystkie aparaty jakie mieliśmy na wyposażeniu. Po posileniu i uzupełnieniu płynów w organizmie ruszyliśmy w stronę Tomaryn.
Ten fragment trasy to kolejna przeprawa asfaltowa. Mniej więcej w połowie zatrzymaliśmy się na moście, z którego widać było dawny niedziałający młyn w Guzowym Młynie. Później już tylko kilka kilometrów w stronę Biesalu przed którym zjazd na piaszczystą drogę i tak dotarliśmy do wioski Tomaryny. Na jej końcu po obu stronach wiaduktu stoją do dnia dzisiejszego dwie wieże - XIX wieczne wartownie pruskie. Są to ogólnodostępne obiekty zabytkowe, do których bardzo chętnie weszliśmy. W ich wnętrzu panowała ciemność, ale jednocześnie kojący chłód bijący z grubych murów, które tylko przez wąskie strzelnicze okna przepuszczały pojedyncze promienie słoneczne. Tu miała miejsce kolejna mała sesja fotograficzna, po której wsiedliśmy na rowery i pojechaliśmy dalej przez Rezerwat Ostoi Bobrów przy rzece Pasłęka. Teraz trasa wiodła częściowo przez polne drogi, ale znaczna część to były leśne odcinki. Tędy do Śródki, dalej do Unieszewa i asfaltem przez Sząbruk do Ośrodka Wypoczynkowego Warmińsko-Mazurskiej Spóldzielni Inwalidów w Naterkach (lub jeszcze w Sząbruku - tego jeszcze nie ustaliłem ;) ). Dotarliśmy tutaj (tak mi się wydaje bo nie zapamiętałem tego faktu zbyt dokładnie) ok. 14.30-15.00. Znaczna część grupy (jeśli nie wszyscy oprócz mnie) była zaskoczona, że na miejscu miała być "przekąska" na ciepło. Został rozstawiony grill, na którym upiekliśmy kiełbasę. W trakcie przygotowania posiłku trwały liczne dyskusje na różne tematy, m. in.: trasy rowerowe, sytuacja w polskiej służbie zdrowia. Kiedy naszedł czas jedzenia - nikt nie odmówił, wszyscy jedli ze smakiem. Sielanka jednak nie może trwać wiecznie. Przyszedł czas, kiedy musieliśmy ruszyć dalej, a dokładnie w stronę domów. Jako, że niektórym bliżej było wracać z ośrodka w przeciwną stronę niż do Olsztyna (np przez Sząbruk, Tomaszkowo do Bartążka nad jezioro :D ) postanowiliśmy, że w tym miejscu się rozstaniemy. Po wymianie uścisków rozjechaliśmy się w swoje strony. Oczywiście wyczekując kolejnej wyprawy w klubem 4R.

Wasz v-ce Prezes Pedros



___________________
renowacje sakralne
Powrt do gry
Wywietl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Turystyczne Warmii i Mazur Strona Gwna -> Klub Turystyki Rowerowej 4R -> Rajdy i wyprawy Klubu 4R Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach

Hotele na Mazurach , polecamy imprezy Olsztyn Aktywnie dla każdego turysty, dobre Domki na Mazurach, tematyczne i ciekawe spotkania TRAMP w Olsztynie.





Powered by phpBB © 2001, 2008 phpBB Group