Forum Turystyczne Warmii i Mazur

[Głowa]

Żeby wymarzony rejs żeglarski pozostał w naszej pamięci z jak najlepszej strony, trzeba do niego odpowiednio się przygotować. Jakim waszym zdaniem o jakie rzeczy powiniem zadbać organizator rejsu, a o jakie pozostała część załogi. Zapraszam do dyskusji.

[Bartosz]

Organizator rejsu to powinien przede wszystkim o wiatr zadbać, coby flauty przez cały czas nie było

[Głowa]

To jest ogólny temat, więc można opisać przygotowania do rejsów na Mazurach, jak również przestawić inny punkt widzenia, jeśli chodzi o przygotowanie do morskiego rejsu, choć drugie zagadnienie mnie bardziej interesuje, bo nie miałem jeszcze okazji popływać na morzu. Miałem płynąć na morze już w 2001 roku, jednak w ostatniej chwili ekipa się posypała (nie byłem organizatorem). Choć zgadzam się z tobą Bartek, że wyprawa morska do okoła świata byłaby fajną przygodą. Jest również moim marzeniem zobaczyć słynny przylądek Horn.

[Głowa]

No to teraz pomówimy o przygotowaniach na rejs morski. Każdy uczestnik powiniem posiadać:
-latarka
-sztormiak
-Ciepłe swetry!
-jakieś ubrania na ciepłe dni
-okularki i coś na głowe najlepiej z daszkiem
-jeśli jest osoba, która umięc grać na gitarze, to konieczne śpiewnik i gitarę, choć można i śpiewać akapellą
-śpiwór
-gumowce (najlepiej z jasną podeszwą bo czarna może smarować jacht)
-sportowe obuwie
-klapki ale takie gumowe, najlepsze pod prysznic
-aparat
-Karty
-czapka zimowa
-rękawiczki
-skarpetki najlepiej grube, ciepłe
-koszula flanelowa
-leków, które nie są na posiadaniu apteczki jachtu, a dla niektórych osób są konieczne
-dokumenty
Przy okazji możemy podyskutować na temat przygotowań uczestnika na rejs po mazurach, ale jak ktoś ma rzeczy do dodania w rozpisce o przygotowanie do rejsu morskiego, to zapraszam do dyskusji.

[pazaur]

Jako, że sam się w przyszłym roku na morze wybieram to zrobiłem małe poszukiwania. Lista rzeczy na rejs morski oraz sporo pożytecznych informacji:
http://www.cybersails.info.pl/SAILSO.htm

Co zaś do rejsu na śródlądziu to lista ekwipunku jest zbliżona do zwykłej "biwakowej". Też się przydają polary, swetry i czapki, ubranie na wypadek paskudnej pogody (niekoniecznie sztormiak, choć jest on dużo bardziej efektywny), latarka, nóż, szeklownica. Osobiście zawsze mam w tzw "suchej kieszeni" pudełko zapałek/zapalniczkę oraz istotne dokumenty wraz z pewną ilością gotówki. Przydają się dobre mapy "żeglarskie" (to do sterników) z zaznaczonymi głębokościami i obszarami niebezpiecznymi o ile takie w ogóle są na dany akwen. Ktoś powinien także zabrać jakiś mocny reflektor (czyt. silną latarkę) gdyby przyszło pływać po zmroku co czasem się zdarza. Większość małych latarek kieszonkowych jest za słaba żeby dobrze oświetlić wodę przed dziobem lub np brzeg z większego dystansu. Potrzebne są także plastikowe worki na śmieci.
_________________
'My friend, one thing you have to learn. There is ALWAYS time for beer.' :D

[Bartosz]

Ja bym jeszcze do listy Głowy dorzucił spodnie nieprzemakalne. Jest to bardzo ważna rzecz, bez której nikomu nie radziłbym się stawiać na deszczowej wachcie (szczególnie psiaku ).

Do tego kolejnym istotnym ubrankiem są kalesony. Wiatr potrafi jednak dać znać o sobie. Nawet w październiku na morzu śródziemnym czasem bywało tak, że mimo dwóch par spodni i jeszcze spodni nieprzemakalnych (gumowanych) było mi zimno

Kolejną praktyczną rzeczą są rękawiczki bez palców. Można kupić specjalistyczne żeglarskie za kupę kasy, ale wg. mnie rowerowe z arpisu powinny wytrzymać (przeżyły rejs i służą mi dzielnie do dziś). Takie rękawiczki przydają się szczególnie na początku rejsu, kiedy dłonie nie są przyzwyczajone do intensywnej pracy z linami i pojawia się na nich duża ilość piekących bąbli. Aczkolwiek, mój oficer wachtowy twierdził, że takie rękawiczki są tylko dla kobiet Ja od siebie dorzucę, że poharatane dłonie należy myć świeżą, morską wodą - wtedy człowiek czuje, że żyje

Bardzo ważnym jest, aby nie pakować bagażu do sztywnych toreb/plecaków (szczególnie dużych plecaków turystycznych ze stelażem). Na jachcie mamy zazwyczaj bardzo ograniczoną przestrzeń, którą trzeba maksymalnie wykorzystać. Poprostu nie ma takiego miejsca, gdzie możnaby taki plecak odłożyć. Najlepszym rozwiązaniem są chyba worki żeglarskie (w końcu po to zostały stworzone).

Jak coś mi wpadnie jeszcze do głowy to skrobnę.

Pozdrawiam!

EDIT: Formatowanie i literĂłwka

Teraz się dogrzebałem. Taka lista poglądowa:

[Randiks]

Podstawa to sztormiak. Raz się wybrałem bez i była masakra

[janet.szanel19]

Pierwszy raz wybieram się na żagle i bardzo pomógł mi ten poradnik

[janet.szanel19]

Pierwszy raz wybieram się na żagle i bardzo pomógł mi ten poradnik

[kasiaw90]

Nie zapomnijcie tez o zabraniu dobrego humoru i odpowiedniego nastawienia No i oczywiście jakiś talizman na dobre wiatry! ale to tak z przymrużeniem oka ;P

[majapiwko123]

Ja byłam do tej pory na żaglach raz i niestety nie wzięłam dostatecznie dużo sporo ciepłych ubrań i ciągle marzłam więc rada ode mnie to ubezpieczyć się od zimna mimo że jedziemy w środku lata.