Forum Forum Turystyczne Warmii i Mazur Strona Gwna Forum Turystyczne Warmii i Mazur
www.ft.mazury.pl - PTTK, AKT, GRAN, 4R, ZHP
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UytkownicyUytkownicy   GrupyGrupy  Album fotografiiAlbum fotografii   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj si, by sprawdzi wiadomociZaloguj si, by sprawdzi wiadomoci   ZalogujZaloguj 

Witaj na naszym Forum. Nie krępuj się i wypowiadaj się (nie ograniczaj się tylko do przeglądania). Zapraszamy także do Gazety Turystycznej oraz na nasz Czat

sklep militaria.pl

Relacja z Rajdu Puszczańskiego

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Turystyczne Warmii i Mazur Strona Gwna -> Akademicki Klub Turystyczny
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastpny temat  
Autor Wiadomo
OveR
Ranga: stały czytelnik
Ranga: stały czytelnik


Doczy: 16 Mar 2007
Posty: 16
Skd: Elbląg

PostWysany: 27-03-2007, 16:17    Temat postu: Relacja z Rajdu Puszczańskiego Zacytuj zaznaczone Odpowiedz z cytatem

Wyręczę Daniela i umieszczę na Forum :)
Relacja z Rajdu Puszczańskiego written by Daniel:

"W sobote 24 marca o 11:05 na dworcu PKP w Giżycku spotkała sie ekipa w
składzie:Lucy,Mariola,Rambo,Over,Przemek,Luban,którzy dojechali
pociagiem z Olsztyna,a kierownik rajdu,czyli ja :) (Daniel) dojechałem
do niech z Kętrzyna rowerkiem.Z dworca wyruszylismy dopiero o godzinie
11:45!próby naprawy hamulców w rowerze Lucy niepowiodły się :( doszliśmy
do wniosku,ze nalezałoby wymienić klocki hamulcowe,które po prostu
ślizgały sie po obręczy koła!
Droga do Kruklanek była ciężka z powodu wjejącego wiatru w kierunku
przeciwnym do naszej jazdy.Miejscami Lucy trzebabyło
podholować!Wyglądało to tak, że łapała się za siodełko innego roweru
:).W Kruklankach robimy zakupy na wieczór.nie wiadomo czy poźniej uda
nam sie zahaczyć o jakiś sklep gdyż wieżdżać zaraz mieliśmy w puszcze.Co
ciekawe w sklpie znaleźliśmy z Lubanem ciekawe piwko!Każdy z was zna
granaty,karzełki czy jak tam przez innych nazywane małe piwka 0,33 l i
w tym sklepie takowe były w puszkach!małe poręczne puszeczki
łomżyńskiego mnocnego sikuna ;) Przed sklepem mały popas i ruszamy
dalej!Na samym skreju puszczy przemkowi siada tylnia przerzutka i zrywa
sie łańcuch! Co gorsze okazuje sie że wyciskacz do łańcucha jest nie
kompletny!przy wykorzystaniu 2 kamieni,imbusa,śrubokręta,i pomysłowośći
po godzinie udaje sie zmontować rower.Jedziemy po drodze zjezdzamy
zobaczyc diabelski kamiej i doganiamy załoge w Wolisku,gdze poza
AKT-owcami miały czekać na nas żubry w zagrodzie oraz indianie,gdyż tam
znajduje sie wioska indiańska,jak widać poza sezonem nie funkcjonuje.Tak
czy owak miejsce sie nam podoba i postanawiamy wróciuc tu na nocleg po
objechaniu puszczy.Dalsza trasa przebiegała przez puszczę borecką
okrążająć jeziora Łaźno,Szwalk Wlk. i Pilwąg po licznych przerwach
spowodowanych częstymi awariami łańcucha w przemka rowerze i
odczepianiem się sakw Lucy po zmroku dojeżdamy do Woliska.Tam rozbijamy
obóz i czekamy na autostopowiczów czyli Sowe i Dzikiego!Chłopaki po
16-stej wyruszyli z Olsztyna i po zmroku byli juz w Giżycku,do naszego
obozowiska mieli ok 30 km i słabe szanse na złapanie stopa,dziki
rozglądał sie juz za jakąś dyskoteką gdzie mogliby spedzić noc.Na
szczęście Sowa przypadkiem spotyka swojego starego znajomego który
podrzuca ich samochodem do Kruklanek,skąd chopaki mają już tylko 18 km
do Woliska!Po telefonie od dzikiego biorę rower i jadę szukac chłopaków
aby doprowadzić ich bez zbednego błądzenia do obozowiska.W jasną
księzycową noc jechało sie bardzo przyjemnie uzywanie czołówki okazało
sie zbędne, a chłopaków odnajduje po 8 km .W mniej niż 2 godziny
docieramy do obozowiska!Przy ogniku dzielnie podtrzymywali jeszcze ogień
Lucy o Over!Mariola,Rambo i przeziebiony Luban ułozyli sie juz do snu w
swoich namiotach.Przy ognisku moze i nie było spiewów ani gitar,ale
mozna było posłuchać ciekawej rozmowy Sowy z Lucy na temat polityli i
homoseksualizmu w kórej kłócili sie nawet bedąc tego samego zdania!Po
dłuzszym czasie zabralem śpiworek i ruszyłem do oddalonego o 50 m
żubrzego paśnika w którym spałem z przemkiem,wybraliśmy mieęciutkie
sianko na wysokości 1,5 metra gdzie nie dosięgnął nas nocny przymrozek
na , ktory skarżyl się,dnia nastepnego, Luban.W niedzielę rano maciek
zebrał sie najszybciej i ruszył prosto na pociag reszta ekipy po
zjedzeniu wspólnego śniadanka podzieliła sie na dwie grupy sowa i dziki
ruszyli łapac okazje a pozostali na rowerach popedałowali do siedlisk
mijac takie miejscowości jak Lipowo,gawliki wielkie i Wydminy gdzie
zatrzymalismy sie na Lody.Przed lipowem kolejna poważna awaria!Overowi
pęka łańcuch!Udaje sie go narawic jednak to znechęca go do przedłużenia
rajdu o jeszcze jeden dzien, chcieliśmy po odstawieniu reszty ekipy do
pociągu uderzyć na północ na stańczyki-trudno. !3 km przed Siedliskami
w okolicach miejscowości Lipińskie po krótkim popasie na ścianie
poniemieckiego bunkru, oddzielilem sie od załogi i ruszyłem na zachód w
stronę kętrzyna,gdzie dojechałem po 20.Lucy,Mariola,Rambo,Over i Przemek
według rozkładu pociągów w Olsztynie byli o 19:25.

pozdrawiam i zapraszam na kolejne wypady rowerowe

Daniel"

Od siebie dodam, że Rajd był świetny. Chylę czoła kierownikowi, za którym to będziemy tęsknić do września ;) I mam nadzieję, że pojawi się więcej takich rowerowych wypadów...
Powrt do gry
Wywietl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Turystyczne Warmii i Mazur Strona Gwna -> Akademicki Klub Turystyczny Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie moesz pisa nowych tematw
Nie moesz odpowiada w tematach
Nie moesz zmienia swoich postw
Nie moesz usuwa swoich postw
Nie moesz gosowa w ankietach

Hotele na Mazurach , polecamy imprezy Olsztyn Aktywnie dla każdego turysty, dobre Domki na Mazurach, tematyczne i ciekawe spotkania TRAMP w Olsztynie.





Powered by phpBB © 2001, 2008 phpBB Group