|
Forum Turystyczne Warmii i Mazur www.ft.mazury.pl - PTTK, AKT, GRAN, 4R, ZHP
|
Witaj na naszym Forum. Nie krępuj się i wypowiadaj się (nie ograniczaj się tylko do przeglądania).
Zapraszamy także do
Gazety Turystycznej
oraz na nasz
Czat
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz nastpny temat |
Autor |
Wiadomo |
P3dr0s Ranga: stały użytkownik
Doczy: 02 Pa 2007 Posty: 108 Skd: Olsztyn City
|
Wysany: 12-05-2008, 07:19 Temat postu: Był sobie skatepark w parku Kusocińskiego |
|
|
Ciekawe jakie będą jego dalsze losy, czy faktycznie szybko "uruchomią" go ponownie. Pytanie tylko, dlaczego wcześniej nikt tego nie przypilnował, żeby zachować ciągłość badań technicznych?
Link do tekstu
Gazeta.pl napisa: | Urzędnicy zamknęli jedyny skatepark w mieście
Miłośnicy ekstremalnych sportów nie mogą jeździć, bo zamontowane urządzenia straciły certyfikaty bezpieczeństwa
O powstanie skateparku z prawdziwego zdarzenia, czyli obiektu ze skoczniami i poręczami do jeżdżenia na rolkach lub deskorolkach, młodzi ludzie walczyli od lat. Pierwszą rampę miasto na spółkę ze spółdzielnią Kormoran postawiło siedem lat temu na Osiedlu Generałów na Jarotach. Niestety nie nadawała się do użytku, a korzystanie z niej zagrażało ponoć zdrowiu jeżdżących. Wreszcie pod koniec 2005 r. ratusz, przy ogromnej pomocy młodzieży skupionej w stowarzyszeniu SKP Olsztyn, postawił porządny skatepark w parku Kusocińskiego. Na jego budowę z miejskiej kasy poszło około 300 tys. zł. Miłośnicy aktywnego wypoczynku mają do dyspozycji: piramidy, ścianki, poręcze i muldy. Przyznają, że to jedyne tak dobrze wyposażone miejsce w Olsztynie. Teraz jednak stoi tu znak: "Zakaz korzystania ze skateparku".
Zainteresowaliśmy tą kuriozalną sprawą Łukasza Łukaszewskiego, przewodniczącego komisji gospodarki komunalnej rady miasta. - Z informacji uzyskanych od Pawła Jaszczuka, dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów [administratora skateparku - red.], wynika, że urządzenia straciły atest bezpieczeństwa - powiedział przewodniczący Łukaszewski. - Teraz przyrządy będą odnawiane.
Łukasz Łukaszewski dodaje, że skatepark ponownie ma być otwarty przed 1 czerwca. Jego zdaniem, to zbyt późno: - Takie sprawy powinno załatwiać się zdecydowanie szybciej.
Miłośnicy jazdy na rowerach i deskorolkach nie przejmują się jednak zakazem i nadal ćwiczą tu akrobacje. - Tablica stoi w takim miejscu, że i tak nikt nie zwraca na nią uwagi - mówi Bartek, którego spotkaliśmy przy rampie. - Poza tym do parku nie przychodzą żadne służby, żeby sprawdzić, czy przestrzegamy tego zakazu.
Skejterzy twierdzą, że urządzenia są bezpieczne, a zakaz jest kolejnym wymysłem urzędników: - Jedyne zmiany, jakie są potrzebne, to postawienie nowych przeszkód, które moglibyśmy pokonywać - mówią "Miki" i "Fifty".
Nie przeraził ich wypadek dwunastoletniego kolegi, który rok temu zmarł w szpitalu po upadku z rampy. Jeździł na rowerze bez kasku. - Fakt, na terenie skateparku przydałby się instruktor, który czuwałby nad naszym bezpieczeństwem - przyznają chłopaki. - Niektórzy naoglądali się filmów i próbują robić z siebie bohaterów. Często zachowują się nieodpowiedzialnie.
Tacy opiekunowie mają pojawić się jeszcze w tym sezonie. - Mamy na to fundusze - mówi Szymon Marciniak, prezes stowarzyszenia SKP. - Teraz przechodzimy szkolenia. Niestety, nie istnieje organ, który nadawałby uprawnienia osobom pilnującym bezpieczeństwa na tego typu obiektach. Przeszliśmy już zajęcia z udzielania pierwszej pomocy, a teraz uczestniczymy w kursie na wychowawców kolonijnych.
Marciniak zapewnia, że młodych ludzi będzie pilnować dwóch koordynatorów, którzy zadbają, żeby rowerzyści jeździli w kaskach, a maluchy nie rzucały się od razu na największe przeszkody.
Komentarz Marty Bełzy
Urzędnicy nie zadbali, aby skatepark mógł funkcjonować bez przeszkód. Zamiast tego postawili tablicę zakazującą korzystania z obiektu. To już kolejny raz w ostatnim czasie, gdy miasto idzie na łatwiznę. Kilka tygodni temu, jak zepsuła się fontanna obok ratusza, urzędnicy zdecydowali, że lepiej ją zlikwidować niż naprawić. A gdy mieszkańcy Zacisza skarżyli się, że na ul. Bartąskiej jest niebezpiecznie, bo nie ma chodnika, to przyklasnęli pomysłowi, aby postawić znak zakazujący samochodom wyprzedzania. Może wreszcie zrobimy coś porządnie od początku do końca, bez półśrodków.
Źródło: Gazeta Wyborcza Olsztyn |
________________________
kinderparty Toruń, alimenty poznań |
|
Powrt do gry |
|
|
mirxx Ranga: gaduła
Doczy: 01 Cze 2006 Posty: 283 Skd: z siodełka
|
Wysany: 12-05-2008, 13:47 Temat postu: Re: Był sobie skatepark w parku Kusocińskiego |
|
|
proponuję zmienić tytuł tego działu na:
"zapomniane zabytki, zaniedbana przyroda, coraz mniej ciekawych miejsc"...
coraz mniej mi się podoba olsztyński grajdołek:( _________________ rowerowy.olsztyn.pl
biblioteka.warmia.net
ngo.pl |
|
Powrt do gry |
|
|
Kula Ranga: super gaduła
Doczy: 21 Cze 2005 Posty: 433 Skd: Gdańsk
|
Wysany: 12-05-2008, 13:57 Temat postu: Re: Był sobie skatepark w parku Kusocińskiego |
|
|
mirxx napisa: |
coraz mniej mi się podoba olsztyński grajdołek:( |
Coś w tym jest. Kiedyś mi się zdecydowanie bardziej od Elbląga podobał Olsztyn, a po pobycie na dwudniowym kursie w Elblągu muszę stwierdzić, że Olsztyn został w tyle. Np. w tematyce rowerowej - w Elblągu jest wiele świetnych miejsc do jeżdzenia (zarówno szosy, jak i szlaki górsko-leśne w bażantarni), jest plac do jazdy dla dzieci (ze znakamia drogowymi itp.), jest skatepark i tak można wymieniać i wymieniać. Dodatkowo przy każdym z wyżej wymienionych miejsc postawiona jest ogólniedostępna toaleta, są ławeczki na które mogą siąść rodzice i pilnować swoje pociechy.
A Olsztyn się cofa zamiast iść do przodu...
_______________________
Auto szyby Szczecin |
|
Powrt do gry |
|
|
|
|
Nie moesz pisa nowych tematw Nie moesz odpowiada w tematach Nie moesz zmienia swoich postw Nie moesz usuwa swoich postw Nie moesz gosowa w ankietach
|
Hotele na Mazurach ,
polecamy imprezy
Olsztyn Aktywnie dla każdego turysty,
dobre
Domki na Mazurach, tematyczne i ciekawe spotkania TRAMP w Olsztynie.
Powered by phpBB © 2001, 2008 phpBB Group
|